• Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
  • Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
Chciwość, czyli prywatyzacja po polsku.
15 grudnia, 2019

Pamiętam dobrze, jak zbierając w archiwum materiały do – nigdy nie powstałej – pracy doktorskiej o przemianach społecznych w powojennym Bytomiu czytałem relacje o wysiedlanych stąd niemieckich rodzinach. Wiadomo, że zwycięzcy biorą wszystko, ale i tak wciąż żal mi było tych ludzi, którzy w kilka minut musieli zebrać ze sobą cały dobytek życia i byli ładowani do wagonów towarowych wywożących ich na zachód. Dobrze, że te czasy są już za nami – myślałem. Jeszcze do niedawna byłem przekonany, że rzeczywiście tak jest. Myliłem się.

Jedną z bardzo znaczących reform rządu Leszka Millera było zniesienie planów przestrzennych. Jak to się zawsze dzieje w takich sytuacjach, media fundują nam w tym czasie sto tematów zastępczych. Co dała ta reforma? Dzięki niej każdy deweloper mógł postawić swoją inwestycję gdzie tylko chciał, o ile dostał na to zgodę urzędnika. Decyzja urzędnika była całkowicie uznaniowa i nietrudno się domyślić, w jaki sposób na nią wpływano. To dało pole do popisu wszystkim ludziom, którzy mieli na oku warszawskie powojenne kamienice. W przypadku wielu z nich właściciele już nie żyli lub nie można było ustalić ich miejsca zamieszkania, jednak dla chcącego nic trudnego. W takiej sytuacji wystarczyło, aby sąd mianował zainteresowaną osobę do funkcji kuratora osoby nieznanej z miejsca pobytu. Nie miało znaczenia to, że tych osób nic nie łączyło i nigdy nie widziały się na oczy lub że kurator sprawował opiekę na 130 – latkiem. W świetle prawa kurator mógł zarządzać budynkiem. Wtedy zaczynało się czyszczenie kamienicy, czyli regularnie podwyższanie czynszów, aby wyrugować mieszkańców. Zazwyczaj się to udawało i po paru latach cały budynek można było przeznaczyć na inwestycję. W międzyczasie dopełniano wszystkich formalności i kurator miał już akt notarialny jako pełnoprawny właściciel budynku.

O tym procederze zapewne nie dowiedzielibyśmy się, gdyby nie Jan Śpiewak którego profil zachęcam obserwować. Nie znam wszystkich liczb, ale sytuacji jak opisana powyżej było bardzo bardzo dużo. Spora część majątku stolicy została stworzona w sposób, który moglibyśmy określić jako mocno dyskusyjny. Jedyne, co różni oprawców, którzy wysiedlali ludzi 70 lat temu od obecnych jest forma. Kiedyś walono w drzwi kolbą karabiny, dzisiaj listonosz dostarcza list polecony. Jest to układ, którego nigdy nie uda się rozbić, o czym świadczy wyrok skazujący dla Jana Śpiewaka, który nagłośnił sprawę. Pikanterii dodaje fakt, że kuratorem była córka byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Czego nas to uczy? Przede wszystkim pokazuje, jak okropną cechą jest chciwość. Nie przypadkowo jest ona grzechem głównym, ponieważ pociąga za sobą wszystkie pozostałe. Chcąc coś zabrać trzeba zabrać to komuś innemu. Kolejna rzecz to pokazanie ciemnej strony naszych czasów, gdzie dobry prawnik może pozbawić cię wszystkiego, czego idealnym przykładem jest historia braci McDonalds i przejęcia ich biznesu przez Raya Kroca. Tak jak pisałem, jest to układ zamknięty, w którym uczestniczą wysoko postawieni politycy, sędziowie i bogaci biznesmeni. Nie uda się go robić, jedyne co można zrobić to nagłośnić sprawę tak, aby stracili oni wiarygodność i poszukali sobie nowej niszy. Dlatego zachęcam do zainteresowania się tematem, przede wszystkim do śledzenia Jana Śpiewaka i liczenie na to, że w tajemniczych okolicznościach nie przedawkuje leków. I raczej odradzałbym podejście, mnie to i tak nie dotyczy, bo w praktyce spotkać to może każdego z nas.

Share

nowy wspaniały świat

Bartosz Buśkiewicz
Autor, prowadzi bloga pozaschematem.eu oraz bartoszbuskiewicz.pl Niestrudzony poszukiwacz sensu w otaczającym go świecie z wyboru i konieczności.

  • Najnowsze wpisy

    • Definitywny koniec pewnego marzenia.
    • Wojownicy nowej ery.
    • Co to był za rok!
    • O cenie i konsekwencji.
    • Masz dość?


  • Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Zdjęcia pochodzą z serwisu https://unsplash.com/


© Copyright LetsBlog Theme Demo - Theme by ThemeGoods