• Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
  • Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
Droga outsidera, a więc o cenie i nagrodach.
15 stycznia, 2017

„Trzeba wierzyć, że dzieło życie, które artysta czy pisarz stworzył, pozostając bezwarunkowo wierny sobie, przedostanie się jakoś do publiczności, nawet jeśli napisane jest w sanskrycie i ukryte w metalowym futerale spoczywa gdzieś w piasku na dnie Gangesu. To wymaga czasu, więc wielcy twórcy rzadko dożywają oddźwięku. Ale trzeba zapłacić tę cenę” – Sandor Marai, „Dziennik”.

Wbrew pozorom słowa te odnoszą się nie tylko do twórców i pisarzy. Jedną z najczęstszych dróg, jakie obiera w życiu outsider jest tworzenie własnego dzieła. Jeśli spojrzymy na to słowo szerzej i uznamy fakt, że dzieło tworzy absolutnie każdy – zazwyczaj nieświadomie, to nabiorą one nowego sensu. W końcu każde wspomnienie, uczycie i słowo, jakie człowiek pozostawia po sobie to dzieło, które będzie kultywowane w pamięci jego bliskich.

Na co liczy outsider tworząc swoje dzieło? Społeczeństwo będzie sądziło, że na sławę i bogactwo, jednak dla niego mają znaczenie drugorzędne. Ponieważ stara się uwolnić z roli, jaką narzuca mu społeczeństwo, nie zależy mu na jego aprobacie. Można by rzec, że nic, co zewnętrzne nie ma dla niego większego znaczenia. Zatem outsider wierzy, że jeśli pozostanie bezwzględnie wierny sobie i się nie sprzeda, spotka go nagroda. Nie jest nią sława, ale dwie rzeczy, które są dla niego kluczowe w życie: zrozumienie, a następie akceptacja własnej natury. Jeśli to nastąpi, pojawi się jeszcze jedna rzecz: będzie mógł spoglądać w lustro i nie wstydził się swojego oblicza.

Co będzie najtrudniejsze w takiej drodze? Największą przeszkodą na tej drodze jest sam outsider. Najgorszy możliwy scenariusz, jaki może nastąpić to moment, w którym stwierdzi on, że bycie outsiderem to taka sama rola jak każda inna. Aby tego uniknąć, outsider musi spojrzeć w głąb, zajrzeć w swoje serce i zapomnieć choć przez chwilę o swoim wiecznie pracującym umyśle. Bo to wiara poprzedza każdy choćby najstaranniej wykalkulowany krok. Jeśli outsider posłucha swojego serca i pozwoli rozumowi na nim podążać, zrobi ten najtrudniejszy.

Share

outsider

Bartosz Buśkiewicz
Autor, prowadzi bloga pozaschematem.eu oraz bartoszbuskiewicz.pl Niestrudzony poszukiwacz sensu w otaczającym go świecie z wyboru i konieczności.

  • Najnowsze wpisy

    • Podać sobie rękę.
    • Definitywny koniec pewnego marzenia.
    • Wojownicy nowej ery.
    • Co to był za rok!
    • O cenie i konsekwencji.


  • Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Zdjęcia pochodzą z serwisu https://unsplash.com/


© Copyright LetsBlog Theme Demo - Theme by ThemeGoods