• Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
  • Czym jest Poza schematem?
  • O autorze
  • Publikacje
  • Współpraca
  • Polityka Prywatności
  • Kontakt
Wojna.
26 lutego, 2022

Od dwóch dni dzieje się coś, co zburzyło pewien sztuczny obraz świata, który był nam sprzedawany od czasu upadku ZSRR. Słynny już koniec historii zakładał, że znaleźliśmy się w sytuacji, gdy mamy na świecie tylko jedno dominujące mocarstwo, które do tego niesie ze sobą demokratyczne wartości oparte na założeniach wolnego rynku. Zatem w dłuższej perspektywie nie będzie sensu prowadzić wojen, skoro swoją przewagę można zbudować na polu ekonomicznym. Poza tym ludzie są coraz bardziej świadomi okropieństwa wojen i – co pokazały wojny w Wietnamie i Afganistanie – można je przegrać nie tylko na polu wojennym ale również wizerunkowym. Organizacje takie jak NATO czy UE również przekonywały nas o prymacie idei wspólnoty nad ideą narodową. Jednak już Covid pokazał, że interes narodowy i w sytuacji kryzysowej i tak bierze górę. Nie inaczej jest w przypadku wojny w Ukrainie.

USA nie zaangażuje się w tą wojnę, ponieważ swoje interesy ma gdzie indziej. Dla nich liczy się potencjalna potyczka z Chinami o dominację na Pacyfiku. Niemcy, które sprzeciwiły się nałożenia na Rosję blokady systemu Swift również pokazały, że aktywnie nie wesprą Ukrainy. Tak naprawdę nikt jej nie pomoże, tak samo jak w 1939 nikt nie pomógł Polsce. Nie działo się tak dlatego, że nikt Polski nie lubił, ale po prostu nikt nie zamierzał umierać za Gdańsk i tak samo nikt nie zamierza umierać dziś za Kijów. Czy sam aktywnie wsparłbyś Ukraińców mając na uwadze to, że za kilka godzin na twój dom może spaść rosyjska rakieta?

Temu wszystkiemu towarzyszą ogromne emocje. Bo wprawdzie przeżyliśmy już kilka wojen od 1989 roku, jednak zawsze toczyły się one gdzieś daleko, a tym razem ludzie giną kilkaset kilometrów od nas, a jeśli Ukraina przegra to my znajdziemy się na celowniku i pozostanie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w XXI wieku świat będzie umierał za Gdańsk? Jest w nas bunt i frustracja, że jeden człowiek o przerośniętym ego może zburzyć codzienne życie milionów ludzi i pozostać przy tym bezkarny. Możemy oddolnie zmieniać społeczeństwo, ale pozostaniemy bezbronni wobec zwykłej fizycznej siły, jaką dysponują takie jednostki. Wierząc w ideę pokoju zapomnieliśmy, że choć u genezy większości wojen leżą interesy ekonomiczno – strategiczne, to najczęściej wybuchają one pod wpływem emocji i pragnień.

Pozostaje sobie zadać pytanie, co można teraz robić. Ja nie zamierzam śledzić tej wojny minuta po minucie, gdyż takie działanie podświadomie ją wzmacnia. Chcę wiedzieć co się dzieje, ale to, że będę wiedział wszystko nic mi nie da. Nie pójdę walczyć i nie będę transportował ludzi znad granicy, ale mogę w najzwyklejszy sposób pomóc ludziom, którzy musieli pozostawić cały swój majątek na pastwę losu. Pracowałem z wieloma Ukraińcami i w zdecydowanej większości byli to bardzo poczciwi i pracowici ludzie, którzy przybyli do nas, aby realizować swoje marzenie o lepszym życiu. Teraz ktoś im je siłą zabiera, dlatego zajrzyjmy w nasze szafy i podzielmy się tym, co przez te ponad 20 lat kapitalizmu zdołaliśmy wypracować. Lista zbiórek na rzecz ofiar wojny jest powszechnie dostępna w interenecie.

 

Share

nowy wspaniały świat

Bartosz Buśkiewicz
Autor, prowadzi bloga pozaschematem.eu oraz bartoszbuskiewicz.pl Niestrudzony poszukiwacz sensu w otaczającym go świecie z wyboru i konieczności.

  • Ostatnie wpisy

    • Odczarowywanie rodzicielstwa.
    • O roli kobiety.
    • Wojna.
    • O braku przywiązań.
    • O ludziach pracy.


  • Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Zdjęcia pochodzą z serwisu https://unsplash.com/


© Copyright LetsBlog Theme Demo - Theme by ThemeGoods